Zwierzenia Buba

02 października 2005

"Harcerski start" - Osieczna 2005... ;D

Czuwaj! No i już po biwaku... Eh... Zajebiście było! Jak na biwak harcerski przystało. Oto plan:

18:00 - 18:30 zakwaterowanie w szkole w Osiecznej. Spaliśmy w sali gimanastycznej na materacach. Ogólnie było duzo miejsca chociaż było nas tam ponad 80 osób...(sic!)

19:00 - Swiecowisko. Mielismy miec ognisko na plaży, ale z powodu opadów deszczu i ogólnie złej pogody, zostalismy w szkole. Zapalilismy swieczki i usiedlismy sie w okół nich... Spiewalismy piosenki i było super! Dużo smiechu i ogólnie zajefajnie...

22:00 - Cisza nocna - taaaaaaaaaaaaaaki wałek!! Podczas ciszy nocnej było tylko troche ciszej niż podczas dnia... No ale kto powstrzyma dzieci?? Ja grałem z harcerzami z 18 LDH w kenta. Brzuch mnie bolał niemilosiernie ze smiechu, ale przecież smiech to zdrowie! Ok. 3:45 położyłem się spać. Drzwi skrzypiały, podłoga skrzypiała, więc pewnie połowę ludzi obudziłem, no ale trudno. Najlepsze było, że niestety spiwór miałem na dnie plecaka pod wszystkimi rzeczami, więc hmm... Spałem w ubraniu jakieś 2 godziny. Bo przed 7:00 zuchy już wariowały. Nawet do pobudki nie mogły poczekać...

Rano sniadanko, troche odpoczynku. Odprawa na placu i wyruszamy na grę terenową... Dużo by opowiadać, jak to późniejsi zwycięzcy gry namotali i gra się przedłuzała... Ale nie można narzekać... Przeszlismy Osieczną wzdłuż i wszerz ok. 2 razy, więc mape miasta mamy w głowie. Ledwo, ledwo ale zdąrzylismy na obiad. Nie powiem obiadek bardzo dobry! Ziemniaczki, surówka i kotlecik, do tego kompociku do woli no i najedzeni...
Godzinka odpoczynku i wyruszamy na drugą częsc gry. Tym razem maszerujemy przez Osieczną od punktu do punktu gdzie odpowiadamy na pytania dotyczące Osiecznej. Zebralismy 20/35 pkt., więc całkiem nieźle. Troche się kłócilismy ale jakos poszło... ;D.
Moja kochana 16 LDH ze mną na czele dotarła jako pierwsza do szkoły... Odpoczywalismy sobie swiecie przekonani, że na dzis już koniec przygód. Po kolacji swiecowisko, zabawy w stylu szuru buru, klapu klapu, czy też kolana-kolana, lewa ręka-lewa ręka, kolana-kolana, prawa ręka-prawa ręka, czy też na prawo na lewo se kolbamy! rozbawiły mnie, ale później dowiedziałem się, że to jeszcze nie koniec zabaw na dzis. Od 21 do 22 kadra wymyslała grę nocną...
Godzina 22:30 apel na placu. Zbiórka w szeregu, podzieleni na 4 grupy wyruszamy! Razem z moją grupą prowadzoną przez druha Zbyszka poszlismy na plaże, gdzie... Musielismy napełnić butelke wodą z jeziora bez używania jakichkolwiek narzędzi... ;D. Fajnie co nie?? Rece to mi tak smierdziały tą wodą z jeziorka, ze wytrzymać nie mogłem. Po odczekaniu, aż każda grupa zrobi to zadanie poszlismy na drugi koniec Osiecznej. Tam wrzucalismy kasztany do plecaka z odległosci ok 5 - 6 metrów. Idziemy dalej, na placu zabaw obok GOK-u trzeba było zrobić żółwia. Czyli połowa grupy ustawia się w kółku blisko siebie chwytając się rękami a reszta wskakuje na nich i w takiej pozycji trzeba było przejsc kilka metrów. Udało się... Później poszlismy na cmentarz. Tam podzielili na na 5 - osobowe grupy. Jedna osoba miała być osobą ranną i trzeba ją było zaniesc do szkoły, ok. 1 km pod górkę... Ta konkurencja też poszła dobrze i ok 1:30 bylismy w szkole....
Tym razem cisza nocna o 1:50 była ciszą nocną z prawdziwego zdarzenia. Wszyscy byli tak zmęczeni, że prawie od razu poszli spać... Ale przecież o to kadrze chodziło ;D.
Niedziela godzina 7:30 pobudka! Sniadanko ok 8:30. Apel na placu kończący biwak "Harcerski start" i o godzinie 10:00 wykwaterowanie... W domu byłem ok 10:45.
I tak się skończył ten biwak! Powiem, że podobało mi się bardzo chociaż zmęczony byłem bardzo. Ale takie uroki biwaków harcerskich ;D.

Oto texty z biwaku:

Młody Crunchips(M)
Ja(J)

M: BuBu, daj mi 12 groszy na czekolade mi brakuje...
J: A magiczne słowo??
M: Z glana w ryja??
J: Nie o to mi chodziło...
M: I jeszcze po krzyżu??

2 częsc gry terenowej:

Druh(d)
My(m)

d: Pytanie: ble ble ble...?
m: Nie wiemy...
d: Pytanie drugie: ble ble ble?
m: nie wiemy...
d: Pytanie trecie: ble ble ble??
m: nie wiemy...
d: No nie wiem, dać wam to 5?? Eee... macie 4 żeby nie było...

Punktacja od 1 do 5 punktów... ;D

Pozdrawiam!
Czuwaj!

Komentarze (2):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]



<< Strona główna