Zwierzenia Buba

31 lipca 2005

Miłosc...

Napisałem kiedys wiersz...


"Czym jest miłosc?
Czym jest kochanie?
To stan upojenia?
Błogosci?
Nirwany?
A może poprostu hormony?
To najpiękniejsze uczucie na swiecie
Tak, to na pewno...

Miłosc to tolerancja
Pamięć
Przymykanie oka na pewne sprawy...,
Miłosc to zazdrosc,
Bo jak już ktos powiedział
Nie ma miłosci bez zazdrosci...

Dlaczego ludzie kochają?
Bo chcą?
Bo mają potrzebę miłosci?
Bo Bóg tak chciał?
A jesli nie ma Go?
Może człowiek jest stworzony do miłosci?
Może...

Ale skoro jestesmy stworzeni do miłosci
To dlaczego jest tyle nieszczescia?
Dlaczego ludzie nie zakochują się
W sobie nawzajem?
Dlaczego tak nie może być?
Byłoby lepiej...
Nie sądzisz?

(...)"

Powiedzcie mi, jak to jest?? Jeżli ludzie mają wiele wspólnych tematów, swietnie się rozumieją, mają podobne wspomnienia z młodosci i podobne przeżycia to generalnie powinni tworzyć wspaniałą i szczęsliwą parę, ale tak nie jest... Ja nie rozumiem dlaczego... Nawet otoczenie twierdzi, że do siebie pasują a tutaj inicjatywa tylko z jednej strony. Powiecie - ŻYCIE!, ale patrząc na społeczeństwo, jest tyle par, które do siebie nie pasują. Nie umieją znaleźć wspólnego języka, własciwie nie rozmawiają, bo nie mają o czym, bo np. jedna ze stron nie jest zbyt inteligentna ;D(głupi przykład), a jednak są ze sobą. Czy to jest tylko fizycznosc i erotyka?? Według mnie, żeby para miała jakies szanse na przyszłosc, musi miec jakies wspólne zainteresowania, musi umiec znaleźć temat, na który może zawsze porozmawiać. Czy w dzisiejszym swiecie wszystko opiera się na seksie?? Jeżeli tak, to "Kopernik zatrzymaj swiat, ja wysiadam", no naprawdę... Jeżeli każda dziewczyna szuka chłopaka, który wygląda jak Banderas czy inny Orlando Bloom, jest inteligentny, ma poczucie humoru, ma dobrą pracę itd. itp, no to sorry, ale cudów nie ma(trochę przesadziłem... nie wszystkie są takie)... Wiadomo, że wiekszosc facetów to wzrokowcy, lubią sobie popatrzeć na ładne dziewczyny ze zgrabnymi tyłeczkami, ale tylko nieliczni potem poderwą taka... Wiekszosc wybierze taką dziewczynę, z którą dobrze mu się rozmawia i rozumieją się pod każym względem, chociaż może ona mieć okulary 10 dioptrii i ubierać się jak stara babcia... No ale chyba każdy facet wolałby mieć inteligentą, miłą cnotkę(która oczwiscie później się rozkręci ;D), niż puszczającą się na prawo i lewo, sexi blondynkę(która ma pustkę w głowie). No może zdarzy się jakis, który wolałby tą drugą opcję... Jak to było w dowcipie, siedziało dwóch kumpli w barze i jeden miał problem:
- Słuchaj co bys wybrał: mieć wierną, ale brzydką zonę, czy super zajebista laskę, która zdradzałaby Cię na każdym kroku?
- A Ty co bys wolał: jesc gówno sam, czy tort z kolegami??
No ale jak już powiedziałem cudów nie ma... Życzę wam wszystkim WIELKIEGO, OGROMNEGO WRĘCZ GIGANTYCZNEGO
SZCZĘSCIA W MIŁOSCI!!

Pozdro wielkie! Yo!

28 lipca 2005

Tragedia...

Uwaga! Tragiczny wypadek!
16 grudnia 2004 roku postrzelono osobę. Zdarzenie nastąpiło o godz. 14:00. 45 - minutowa reanimacja nie przyniosła większych skutków. Poszkodowany pozostawał w spiaczce aż do czerwca 2005, kiedy to przebudziła się, ale wyjscie ze szpitala było tragiczne w skutkach. Nagły szok, spowodował kolejny wstrząs. Kiedy autobus uderzył w poszkodowanego, natychmiast została wezwana karetka. Lekarz stwierdził krwotok wewnętrzny, złamane żebra, przebite płuca oraz zawał. Tym razem nie udało się już uratować poszkodowanego. Do 24 czerwca 2005, był trzymany pod respiratorem, ale mózg był już martwy. Kilka dni po smierci odbył się pogrzeb. Później zaczął się rozkład ciała. Najpierw odpadła prawa ręka, później obie nogi. Została tylko głowa i korpus, ale wszystko powoli się rozkładało...

Jakby kto nie wiedział, poszkodowaną osobą był zespół SOLENSTEN... Napewno długo już nie pociągnie...

Pozdrawiam.

27 lipca 2005

Nie ma co...

"W podskokach poprzez las, do babci spieszy kapturek. Usmiecha się cały czas, do słonka i do chmurek. Czerwony kapturek, wesoły kapturek, pozdrawia cały swiat! Czer (bum) aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. No dobra, nie umiemy opowiadac bajek, u nas 3 grosze, to zawsze 3 grosze. Heyah! aaaaaaaaaaaaałaahaaaa! To już jest koniec, ja już nie mogę występować!"

Ta reklama mnie rozbawiła, tak samo jak:

"Dawno, dawno temu... yyyyyy..." albo

"(...) Wojewódzki gdzie twój koń?! Uciekł, uciekł koń...(...)"

Ci ludzie od reklam czasami naprawdę umieją wymyslić dobrą i smieszną reklamę... Ostatnio składałem się ze smiechu gdy zobaczyłem reklamę Idei "(...) Eryk! Eryk! Co ty wyprawiasz?! Czy jest na sali ładowarka??(...) Panowie, kolega nam się rozładował..." albo "(...) Och Ty podły!(...)"... Heh... Masakra. Te ostatnie reklamy nadają się do "Nie zakazane reklamy". Tam też zdarzają się niezłe... Jeżeli chcecie to napiszcie jakie reklamy Was smieszą...

Pozdro!

26 lipca 2005

Blond...

Heyah! Nie będę gadał o głupich blondynkach, bo to temat już przezarty i nie warto o tym gadać... Chce natomiast napisać o przerażajacej tendencji ostatnich kilku(nastu) miesięcy, a mianowicie o tendencji(jesli mozna to tak nazwać) chłopaków do farbowania włosów na blond(nie na bląd, bo to błąd). Tę sytuację, mogę przedstawić na przykładzie zawodników Unii Leszno(klub żużlowy jakby co...). A więc, zaczeło się chyba od naszego najlepszego i jednego z najlepszych juniorów w Polsce i na świecie Krzysztofa K... Kiedy zaczął odnosić poważne sukcesy na arenie międzynarodowej przefarbował włosy na blond... Później to samo zrobił jego brat Robert... Ja nie twierdzę, że w tym przypadku źle to wyglada, bo nawet im do twarzy z blond czupryną, ale później mechanicy i pomocnicy żużlowców także zaczęli się farbować. Tak więc, połowa drużyny Unii ma blond włosy(moze przesadziłem z tą połową ;D). W późniejszym okresie coraz więcej chłopaków, być może pod wpływem Krzysztofa K., a moze jakiejs innej paranoi zaczęli się farbować. Tylko, że w ich przypadku to już nie wygląda tak dobrze... :/. Oni chyba nie mają lustra w domu. No naprawdę. Przecież kompletnie im ten kolor włosów nie pasuje. Co innego pasemka(czy jak to się tam nazywa...). Moze to co piszę wyda wam się dziwne(i zaraz posypią się komentarze jak wczesniej: Skąd się urwałes koles itd...), ale mnie to już trochę irytuje i nie piszę tutaj, że 'mnie się nie podoba jak tak chłopaki chodzą, bo to im nie pasuje do oczu i wogóle...', bo nie jestem homo-niewiadomo(nie żebym cos miał do gejów, ale ja na chłopaków nie lece...)....

Eeeeeeee... Dobra kończę, bo to co pisze chyba się ani dupy, ani kupy nie trzyma, no ale ja już taki jestem i sie nie zmienie...

Pozdro!

25 lipca 2005

Witam! Dziękuje wszystkim moim przyjaciołom za komentarze... Choć nie ma ich dużo(ale zawsze! liczą się chęci jak mówi Mr. Banny). Mam nadzieje, że moje posty są dość smieszne... A moze nie, co?? no to nie! Walcie się wszyscy na ryj! ;D Żartowałem, hehe... Bardzo smieszne, co nie... Smiać się!

Sorki, to nie byłem ja... To moje drugie ja... znaczy ja2.. nazywa się Damien Thorn(nomen OMEN Pollena 2000 Ojciec Prać!)(Przy okazji 'Omen' będzie pokazywany na jednej z komercyjnych polskich stacji - Pol**t. A kiedy? Jak podają - JUŻ WKRÓTCE!).

No dobra, a tak na powaznie. Oglądaliscie kiedyś losowanie LOTTO?? Heh, głupie pytanie. Napewno kiedys oglądaliscie, bo leciał fajny film na Pols...yy... wiecie gdzie, i o godz. 21:30 była przerwa na losowanie. No ale nie ważne, chodzi mi o to, że od dłuższego czasu losowanie LOTTO 'obserwuje' tzw. 'komisja kontroli gier i zakładów'(może sledcza... ;D). Oni są poprostu nie do rozjebania(sorki za ten wulgaryzm) ;D. Ja zawsze mam z nich taki ubaw, że koniec swiata! Jedzi takich trzech placków, szczerze to wyglądają jak członkowie Samoobrony, odciągnieci siłą od pługu. Siedzą i największa ich rola w życiu... Kiwnięcie głową, gdy spiker/ka powie: "Losowania LOTTO nadzoruje jak zwykle Komisja Sled..yyy... Kontroli Gier i Zakładów...". Ich kimnięcie głową jest poprostu największym kabaretem jaki kiedykolwiek widziałem. Czasami udaje im się kiwnąć idealnie razem, ale najlepiej jest kiedy jeden dureń, ze zdezorientowaną miną kiwnie jakieś 2,5 sekundy za późno... Przyjrzyjcie się dokładnie, jest niezła polewka...

Pozdro!

24 lipca 2005

Hello! Witam wszystkich internautów, webmasterów, adminów, lamerów, hakerów, tych co mysla, ze są hakerami a są lamerami, tych co na stronach www jako logo dają pliki .bmp, całą generacje gadu-gadu, młodzież, których rodzice nie mają pojecia o komputerze a chcą 'wejść do internetu', tych co z komputerem mają tyle wspólnego, co koń z serem plesniowym, tych, którzy twierdzą, że są informatykami, a napoje i drugie sniadanie nad klawiaturą spożywają, tych, których trzeba za każdym razem gdy usiądą do komputera uczyć gdzie jest 'duża litera' w Wordzie, tych, którzy rysując w Paint'cie toczą z myszką boje jak Priam o Troję(ale mi się zarymowało ;D), witam także tych, którzy twierdzą, że umieją spiewać, a wszystko co umieją z siebie wydusić to kwik kopnietej w dupę swini, witam wszystkich kosmitów z Idola, witam również wszystkich twórców Disco Polo(jestescie debesciaki :/ psssss...), witam wszystkich (p)osłów i posłanki na czele z A.Lepperem i posłanką Beger vel."kurwik", witam oczywiscie wszystkich, którzy zajmują najwyższe 'stołki' w państwie, a także byłego prezesa PKN Orlen, który za 15 dni pracy na tym stanowisku miał otrzymać ponad 6 mln zł(sic!), witam także wszystkich dresiarzy w Polsce i na swiecie, wszystkich techno(z)jebów, których kręci tylko to, ile zjedli 'guzików' na jedej imprezie, a także tych, którzy im to gówno sprzedają(i nieźle na tym zarabiają...), witam wszystkich dealerów zielonego stuff'u(proszę się do mnie zgłaszać, biorę każdą ilosc... ;D), witam ludzi noszących dresiki adidos, adonis, adodis, nik, reebuk itd.(jak dla mnie Arcadius wysiada ;D), poza tym witam całą resztę społeczeństwa, która nie zalicza się do żadnej z wyżej wymienionych grup(w koncu skończyłem zdanie...). Chciałe wam wszystkim powiedzieć, że chociaż jestem pełen szacunku do was(akurat ;)), to naprawdę, nie chce mi się dzisiaj nic pisać...

Pozdrawiam
Narty!

23 lipca 2005

Witam! Dzisiaj chciałbym napisać o sytuacji w naszym kraju. A więc, wczoraj na Polskim Sacie(czyt. Pol**t :D) oglądałem serwis informacyjny. Jedna z informacji dotyczyła tego, że nasz 'kochany' i 'bardzo mądry' rząd chce wprowadzić kasy fiskalne do kolejnego środka transportu... Tym razem do... bryczek konnych. Kiedy to zobaczyłem myślałem, że spadnę z łóżka. Przecież to już jest kompletna przesada... Jak było powiedziane, górale, którzy jeżdżą bryczkami i tak bardzo mało zarabiają na tym interesie(nie mają czasami nawet na owies dla konia), a co dopiero zamontować jeszcze kase fiskalną... Po pierwsze nie ma gdzie jej zamontować(jeden z bryczkarzy stwierdził, że jest tylko jedno miejsce - pod koniem ;D), po drugie, po cholere w bryczkach kasa?? (sic!) Paranoja! Chyba od zawsze było tak, że góralscy bryczkarze brali 'co łaska' za przejazd, albo przynajmniej na owies dla konia, a teraz co? trzeba będzie wprowadzić cennik?? Na koniu będzie napisane 'taryfa konna, 1 km - 1zł...'?? Ciekawe jak bryczkarz zmierzy długość przejazdu. Chyba będzie musiał zamontować na koniu licznik rowerowy... Ciekawe tylko gdzie go zamontuje, skoro kasa fiskalna zajmuje troche miejsca... Eh... Co to się dzieje w tym kraju... Niedługo nakarzą prostytutkom zamontować sobie w kroczu kase fiskalną, a może jeszcze urządzenie, żeby można było kartą kredytową zapłacić... Przesadzają! Ciekawe, czy w Holandii mają kasy fiskalne na stoiskach z Marihuaną ;D... Sądze, że nie. No ale to jest Holandia - kraj wolnosci, rownosci i legalnej maryski... Kto nie chciałby zyc w Holandii?(uwaga! pytanie retoryczne!)...

Pozdrooffka

22 lipca 2005

Eh Gronowo. Moje piękne... ZADUPIE! Tutaj nawet asfalt na noc zwijają, żeby nie ukradli... Masakra. Żeby u nas wyjść na ulice trzeba się uzbroić przynajmniej w kastet, a jeżeli chcesz być nietykalny lepiej wziąć kij baseball'owy... Zgrupowanie kadry drużyny KS Dres Gronowo odbywa się praktycznie codziennie w godzinach wieczornych na boisku szkolnym... Tak więc lepiej nie przebywać w tych okolicach w godzinach od 18 do 22. No oczywiście, nasza kochana Policja jest tam codziennie, ale nawet nie zbliży się do furki... Po co niepotrzebnie się narażać... Nasz pan kochany dzielnicowy w swoim niebiesko - białym 'czinkłeczento' oczywiscie z pieskiem z tyły(no bo, co dwie głowy to nie jedna...), musi wyrobić codzienną normę, tj. spisać przynajmniej 10 - 15 osób(przecież za to mu płacą!). Norma musi byc, dlatego pan policjant spisze nawet bogu ducha winnego człowieka, który akurat przechodzi tamtędy... No ale takie jest Gronowo, taka jest Polska... "Bardzo lubię pana milicjanta, o przepraszam, a zresztą to tylko nazwa(...)"

Pozdro!

Witam wszystkich ponownie... Za oknem pogoda już lepsza i humor też mi sie poprawil ;D. Normalnie banan hehe... ;D. Ale jak na złość, wchodze wlasnie przed chwilka na GG, a tu wiadomosc od kumpla(nie podaje danych dla jego dobra) o tresci: http://www.death-ring.kw.pl/. No to wchodze... Mysle sobie, pewnie jakas fajna strona, a tu co? Oczywiscie łańcuszek... Jak ktos lubi takie bzdury, to niech lepiej nie wchodzi, bo moze dostac zawału albo cos jeszcze gorszego... Ja na szczęscie mam te wszystkie łancuszki głęboko w tylnej czesci mojego ciala...

Pozdrawiam.
Narty

21 lipca 2005

Eh... Ciągle pada... Masakra! Nie no ja tego nie wytrzymuje! Nawet zapalic nie mozna, bo stara(o przepraszam! kochana mamunia) oczywiscie w domu musi siedziec! Grrr... Będę gryzł. Co to ma wogole być?? Cały lipiec słonce i nagle deszcz i deszcz i jeszcze raz deszcz... Chyba zaraz żygnę tym deszczem... Wszyscy lesnicy, łącznie z gEjowym Gugałą będą zadowoleni z tego deszcze, bo ostatnio taka susza była, że drzewa za psami chodziły... Tak jak wody brakło tak nam teraz nadmiar z nieba spada... Masakra!

Pierwszy post...

Witam! Jestem BuBu jakby ktos nie wiedzial... Zalozylem tego bloga z nudow... Może nawet zapomne o nim za kilka dni, ale przynajmniej sie naciesze, ze mam bloga... Mam nadzieje, ze blog bedzie zabawny, sarkastyczny i nie bede w nim wypisywal bzdur w stylu: "Dzisiaj bylem w zoo i widzialem orangutany, to takie smieszne malpy(...)", albo "nie wiem co mam zrobic... moja dziewczyna jest w ciazy, przeciez wyjalem przed koncem. Czy mam ja namowic na 'skrobanke'? Pomozcie!" To nie bedzie, mam nadzieje, kacik 'BRAWO', bo wypisywanie relacji z mistrzostw swiata w podnoszeniu taczki z burakami to glupota... No oczywiscie przesadzam... Mam nadzieje, ze z moich postów bedzie niezla polewka... Nie wiem co bede tu pisal i nie wiem czy wogole podam adres komus, ale kto wie...

Pozdroo!
BuBu